Dzisiaj byłem w fantastycznym miejscu. Byłem w ZOO! Jeszcze nigdy nie widziałem tyle fajnych zwierząt.
Przywitały nas dostojne lwy:
Zacząłem od spotkania się z Panem Hipopotamem.
Coś czuję, że schrupał by mnie w jednym kawałku. 🙂
Następnie spotkałem się z Panią Antylopą. Zakręcoooooooone rogi 🙂
Pani Żyrafa chyba chciała dać mi buzi :* ,a może mojej mamie?
Gdyby była potrzeba, to ciekawe gdzie na szyi żyrafy trzeba by było umieścić tracheo 🙂 ?
Drodzy podróżnicy. Gdy spotkacie na swojej drodze tego kotka, to zachowajcie spokój!
A Pan Osioł chyba czuł się bardzo samotny 😦
taka długa szyja, że ja bym zrobił kilka tracheo. co parę metrów. a co.
LikeLike
To by było coś :). Jak jedno wypadnie, zawsze jest kolejne wyżej 🙂 !!!
LikeLike